Podczas, gdy moja blogowa partnerka milczy, mi w głowie aż huczy od pomysłów. Chciałabym tyle zrealizować, tyle rzeczy opisać, że... wooow ; ).
Dzisiaj outfit (cóż za "oryginalny" pomysł, nieprawdaż? : D)
Wybaczcie mi, że zdjęcia są robione w lustrze, ale niestety nie miałam fotografa. Również usiłowałam pstryknąc fotki z pomocą samowyzwalacza, ale jakoś dzisiaj nie był on moim dobrym kompanem ; ))
By the way...
Ostatnio bardzo ochoczo sięgam po pastelowe kolory, żywe barwy zaczynają mnie "męczyć".
Mam wrażenie że mój styl stał się troche doroślejszy ostatnimi czasy. Oczywiście nadal w mojej szafie znajdziecie T-shirty od których możnaby było dostać oczopląsu, ale wolę nosić już bardziej stonowane rzeczy.
PS - wiem, figury Top Model to ja nie posiadam :D.
Mimo wszystko mam nadzieję, że Wam się spodoba ; ).
Spódniczka - Angels
Pasek - New Yorker
Bluzka - House
(Wybaczcie że pognieciona ;D)
Kozaki - CCC
Kwiatek (broszka i spinka w jednym) - House
Kolczyki zostały zakupione przeze mnie na jednym z
wakacyjnych nadmorskich stoisków po kila złotych ; ))
Zegarek - EX EXtreme ; )
Dziękuję za uwagę ; )
xoxo
Alex.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz